Strony

Zaglądają

wtorek, 18 lutego 2014

29. Once upon a time...

Pewnego razu dziewczynka szła

Głęboką dziurą, aż bez dna...


Strasznie było ciemno i zimno też Dziecięce oczy były pełne łez...

Nagle królik z cienia się wyjawił I dziewczynce wielką radość sprawił

Nie była bowiem już sama w norze Znalazła przyjaciela, który jej pomoże

Przyjaciel jednak okazał się wrogi...





I dziewczynce uciął obie nogi Pozbawił ją rąk i oczy wydłubał Z głowy najmniejszy włos wyskubał...



...I tak zakończyła się królicza gra W głębokiej dziurze aż bez dna...


Wystąpili:
Bezimienna dal
i straszny pan królik.

****

Dziękuję Arszenikkowi za wymyślenie wierszyko-bajeczki!
Kocham (づ ̄ ³ ̄)づ ❤

Zdjęcie powstały bardzo spontanicznie, bo idąc na wyprawę wrzuciłam jak leci pierwszą lalkę z brzegu i pana królika oraz kilka innych figurek.

Przygód było sporo... a najciekawszy był łabędź, który był cały w krwi i nie chciał przepuścić mnie i mojego kolegi... Stanął praktycznie centralnie na środku ścieżki, która była jedyną drogą powrotną TT_TT



Wczorajszy dzień był mega udany!!!
Jestem nawet zadowolona z niektórych zdjęć, więc...
Podobało wam się?

Mi się ostatnio załączył taki... psychodeliczny klimat.
aaa i... uświadomiłam sobie, że moje lalki żyją sobie w postapokaliptycznym świecie...
<<<historia w trakcie produkcji>>>

Pan Diaz ma nowy mejkap!!! Chyba pierwszy raz w życiu jestem w stu procentach zadowolona z mojej ""pracy"".

Maska też jest moim dziełem- lepić nie umiem, ale jak na ten czas to styknie!



Jak ktoś ma jakieś pytanie to może je zadać tutaj